sobota, 2 maja 2020

Clare Compton - Cukiernia pod Pierożkiem z Wiśniami [recenzja]

Przekład: Krystyna Tarnowska
Ilustracje: Maria Orłowska - Gabryś
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Warszawa 2007

Książka wprost idealna dla dziewczynek, tych małych i tych całkiem dużych.
Wszystko tu urocze, począwszy od tytułu, po ilustracje, łatwe przepisy kulinarne zamieszczone w środku, aż po fabułę i postaci - cudownie lukrowane i słodkie.
11-letnia Ania i jej 6-letnia siostra Kicia zmuszone są wyprowadzić się z domu na pół roku. Ich ojciec wyrusza w podróż służbową do Australii, a dziewczynki posyła do ciotecznej babki Zofii. Siostry przerażone są perspektywą mieszkania u nieznanej krewnej w nieznanym mieście, pośród całkiem obcych ludzi.
Londyn je onieśmiela, boją się spotkania z cioteczną babką, a najstraszniejsza jest rozłąka z ojcem, bez którego będą musiały przejść Boże Narodzenie...
Wszystkie obawy okazują się całkiem niepotrzebne - cioteczna babka to młoda jeszcze osoba, pełna werwy i bardzo pomocna. Londyn to miejsce do odkrywania, a dom w którym zamieszkują to śliczna cukiernia z pysznymi wypiekami ciotecznej babki Zofii.
Ciekawe świata dzieci zyskują nowych przyjaciół, przeżywają niezwykłe przygody, a także zyskują niesamowite wspomnienia na całe życie.
Każda kolejna strona to wielka przyjemność dla czytelnika (choć chyba raczej czytelniczki), ciepła, pachnąca świeżo parzoną herbatą i pieczonym ciastem opowieść o przyjaźni, poznawaniu świata, odwadze i przywiązaniu.
Po lekturze czuję się jak po dobrym deserze - szczęśliwa i złakniona większej porcji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz