wtorek, 23 lutego 2016

Jon J Muth - Trzy pytania. Na podstawie opowiadania Lwa Tołstoja [recenzja]

Chłopiec o imieniu Mikołaj bardzo chciał być dobrym człowiekiem, nie wiedział jednak jak to osiągnąć. Wymyślił więc, że gdy znajdzie odpowiedź na trzy nurtujące go pytania, wówczas dowie się jak postępować. W każdej sytuacji.
Skąd mam wiedzieć, że trzeba działać?
Kto jest najważniejszy?
Jak odgadnąć, co trzeba zrobić?
To właśnie na te pytania nurtowały człopca. Odpowiedzi na nie dostarczył mu żółw,  do którego zwrócił się o radę, a stało się to po akcji ratunkowej, jakiej organizatorem i głównym uczestnikiem był sam Mikołaj. 
Pamiętaj (...), że jest tylko jedna najważniejsza chwila, i że to jest zawsze teraz. Najważnieszą osobą jest ta, z którą właśnie jesteś. A najważniejsze zadanie to czynić dobro temu, kto stoi obok ciebie. 
Takie oto oczywistości serwuje młodym czytelnikom autor. Sugerował się on w znacznym stopniu opowiadaniem Tołstoja, w którym zamienił postać cesarza, szukającego odpowiedzi na nurtującego go pytania na małego chłopca, który radzi się swoich zwierzęcych przyjaciół.
Opowiastka z morałem, który dla gruboskórnych dorosłych będzie aż nazbyt trywialny i oczywisty, dla chłonących i poznajacych świat dzieci, będzie zaś odkryciem i pewną wskazówką do postępowania.
Jaka szkoda, że nie da się wrócić do dziecinnej niewinności i nieświadomości, może wówczas prawdy zawarte w książce tak bardzo by mi nie zgrzytały. Popsułam się na starość, ot co.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz