czwartek, 27 sierpnia 2015

Eva Susso, Benjamin Chaud - Binta tańczy [recenzja]

Ta książka stała się ulubioną historyjką mojej dwuletniej córki. Przez całe wakacje, w każdej długiej podróży była z nami roztańczona Binta.
Feeria kolorów, zabawni bohaterowie, wesoła, optymistyczna kreską, która tworzy urocze postaci, a także proste, ale jakże urocze historyjki są istotą serii o Bincie, Lalo i Babo.
Mamy oto trzy książeczki, których bohaterami jest mama, tata, Lalo, Binta, Ajsza oraz najmniejszy osesek, czyli Babo. Warto wspomnieć też o psu, kurze i domku, które to występują w każdej książeczce.
Uczą one wymowy, wyrazów dźwiękonaśladowczych, a także utrwalają poszczególne wyrazy związane z rodziną, 
Moja córeczka zna tę książkę na pamięć, przewracając kartki mówi z pamięci kolejne fragmenty, zapisane na kartach, bardzo to urocze, i wcale się nie nudzi.
Binta jest roztańczoną, wesołą dziewczynką, otoczoną czułą, troskliwą rodziną. Dołączcie zatem do kolorowego świata wyjątkowych bohaterów i bawcie się dobrze!

piątek, 21 sierpnia 2015

Jerzy Broszkiewicz - Wielka, większa i największa [recenzja]

 Ika i Groszek to para przyjaciół z podwórka. Niestety dziś chyba nie spotyka się takich znajomości: wspólne spędzanie popołudni, opiekowanie się sobą nawzajem podczas wycieczek i rautów, w jakich biorą udział rodzice, wspólne wyjazdy pod opieką przyszywanych ciotek i wujków. Lata 60. były pod tym względem bardziej liberalne, pozwalały na więcej, dawały dzieciom większy kredyt zaufania, a także mniej możliwości co do ciekawego sposobu na spędzanie czasu wolnego, no bo co - podwórko, trzepak, gra w piłkę? Dzisiejsze straszliwe cybernetyczne możliwości są dla dzieci o wiele atrakcyjniejsze... W każdym razie jesteśmy świadkami trzech przygód, jakie będą ich udziałem. Niepoślednie miejsce w ich misjach zajmie też samochód, z pozoru rozpadający się opel, w którym tkwi niebywały potencjał...
Pierwsza przygoda dotyczy zaginięcia małego chłopca. Bohaterska para przyjaciół wespół z niesamowitym pojazdem ruszają na ratunek porwanemu malcowi.
Druga historia jest zdecydowanie większa, choćby ze względów geograficznych. Trzecia pod tym względem pobija wszelkie rekordy...
Ika i Groszek, dzięki swojej niezwykłej inteligencji i pomysłowości, potrafią wybrnąć z każdej sytuacji, z kolei  ich odwaga i przebojowość powodują, że łatwo trafiają na trop prawdy.
Bardzo przyjemna książka o przyjaźni, ale też poczuciu obowiązku, o małych radościach i tym co w życiu najważniejsze. Dla współczesnych młodych czytelników język może trącić myszką, zaś niektóre zachowania i wypowiedzi wydają się skostniałe, teatralne, ale przez lata kultura języka zmieniła się diametralnie.
Wielka, większa i największa przygoda młodych odkrywców wciąga od pierwszej strony, ciesząc oko i wyobraźnię czytelnika.