Pobłądziłam. Oceniłam książkę po tytule, nawet nie po okładce. Wstyd.
Wyobrażałam sobie ten czarny, popsuty fotel z okładki, małego, ubranego w powyciągany czerwony sweter duszka i nie wiedzieć czemu zapragnęłam tonacji podobnej do Opowieści z Narnii, czy innych tajemnych światów.
A tu zaskoczenie. Mamy wesołą, prostą opowieść o Maciusiu, małym duszku porzuconym przez rodziców i brata (bo nie umiał straszyć, przestał rosnąć i w ogóle nie wygląda na przerażającego, pohukującego łańcuchami ducha).
Na strychu kamienicy spędza ona czas na obserwacjach mieszkańców, podkrada się czasem do mieszkania dozorczyni, by podjadać jej zapasy, przyjaźni się z kotem (Prot IV) i sroką (Wiesławą), a także walczy z samotnością i kompleksami.
Autorka poprzez tworzenie adekwatnych sytuacji pokazuje, że zyskanie akceptacji i przyjaciół jest możliwe w każdym przypadku, podobnie z pozbyciem się kompleksów, wystarczy, że znajdą się postaci, które sprawią, że poczujemy się wyjątkowi i niepowtarzalni.
Przeżyjmy więc z Maćkiem przygody z mrówkami faraona, poznajmy mieszkańców kamienicy: uroczą Agatę, która w wannie hoduje wieloryba, Jarka i Marka, dwóch psotnych bliźniaków, a także rodziców głównego bohatera, którzy pojawią się w pewnym momencie, by zmienić jego życie, pytanie tylko, czy im się to uda...
Wesoła, zabawna opowieść, jednak nie w moi stylu, przeczytałam ją bez zachwytów, podejrzewam jednak, że dla wielu uczniów nauczania wczesnoszkolnego ta książka będzie przygodą.
Na strychu kamienicy spędza ona czas na obserwacjach mieszkańców, podkrada się czasem do mieszkania dozorczyni, by podjadać jej zapasy, przyjaźni się z kotem (Prot IV) i sroką (Wiesławą), a także walczy z samotnością i kompleksami.
Autorka poprzez tworzenie adekwatnych sytuacji pokazuje, że zyskanie akceptacji i przyjaciół jest możliwe w każdym przypadku, podobnie z pozbyciem się kompleksów, wystarczy, że znajdą się postaci, które sprawią, że poczujemy się wyjątkowi i niepowtarzalni.
Przeżyjmy więc z Maćkiem przygody z mrówkami faraona, poznajmy mieszkańców kamienicy: uroczą Agatę, która w wannie hoduje wieloryba, Jarka i Marka, dwóch psotnych bliźniaków, a także rodziców głównego bohatera, którzy pojawią się w pewnym momencie, by zmienić jego życie, pytanie tylko, czy im się to uda...
Wesoła, zabawna opowieść, jednak nie w moi stylu, przeczytałam ją bez zachwytów, podejrzewam jednak, że dla wielu uczniów nauczania wczesnoszkolnego ta książka będzie przygodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz