wtorek, 31 października 2017

Stefan Themerson - Narodziny liter [recenzja]

Rysunki - Franciszka W. Themerson
Wydawnictwo Widnokrąg
Piaseczno 2014

Złość mnie bierze, gdy pomyślę jak wiele wspaniałych książek, ilustracji, pomysłów, a przede wszystkim twórców odeszło w zapomnienie.
Tak jest z Themersonami.
Stefan, urodzony w Płocku w 1910 roku. Był awangardowym pisarzem, autorem książek dla dzieci (wspaniałe dzieła!), tworzył też niezwykłe filmy (między innymi fotogramy), fotografie, pisał dramaty, komponował. Człowiek renesansu!
Jego żona Franciszka była z kolei znakomitą rysowniczką, graficzką, malarką, scenografką, a także najbliższą współpracowniczką Stefana, zarówno w obszarze jego książek, filmów i innych przedsięwzięć.
 Jednym z przykładów wspólnej pracy jest cudowna, maleńka w formacie książeczka, która swą premierę miała wiele lat temu.
Książka ta zaprojektowana była i wydana przez Themersonów przy ul. Królewskiej 20 w Warszawie. Wydrukowano ją w  Drukarni Współczesnej, przy ul. Szpitalnej 10 prawdopodobnie w 1931 roku.
 Stefan Themerson pisze o historii powstania piśmiennictwa, zaś Franciszka Themerson cudownie, wspaniale ilustruje ewolucję znaczeń, form, samych znaków.
Wspaniała jest ta podróż przez meandry historii, języków, relacji międzyludzkich. Fascynujące są opowieści o literach, ewolucji pisma (sumeryjskie, egipskie), aż do rewolucji znanych nam liter.
Przystępnie, serdecznie, z wielkim wyczuciem i skupieniem na młodym odbiorcy, tłumaczą autorzy trudną sztuką komunikacji dziejowej.
Wspaniała, potrzebna książka, która ma całą moc zalet: od podejścia do tematu aż po magiczne, wyjątkowe, nastrojowe rozwiązania graficzne.
Doskonała lektura, wielka przyjemność, książka konieczna w biblioteczce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz